Scion Origin

MG: ’Ertai’ Dawid Cichy

Wymagania: 18+

Świat nigdy nie należał tylko do ludzi. W Polsce lat 90., gdzie kapitalizm dopiero zapuszcza korzenie, a nocne ulice rozświetlają neonowe reklamy, bogowie wciąż kroczą między śmiertelnikami. Słowiańscy, nordyccy, greccy, egipscy – wszyscy istnieją naprawdę, choć ich potęga zależy od wiernych i starych rytuałów. Niektórzy działają otwarcie, wpływając na politykę i biznes, inni pozostają w cieniu, kierując losami świata przez ukryte kulty i pradawne sekrety. A teraz morze zaczęło upominać się o swoje. W ciągu ostatniego tygodnia na Bałtyku zaginęły trzy statki, w tym prom Jan Heweliusz, który zatonął podczas sztormu, pociągając za sobą 55 istnień. W oficjalnych raportach mówi się o tragicznym wypadku, ale marynarze szepczą o czymś więcej – o śpiewie niosącym się nad falami, o morskich cieniach, które wyłaniają się podczas sztormów, o czymś, co budzi się w głębinach. Herosi, potomkowie bogów, czują, że w powietrzu unosi się coś więcej niż tylko sól i strach. Prastare moce, dawno zapomniane, znów zaczynają wpływać na rzeczywistość, a ci, którzy dostrzegają więcej, wiedzą, że nadchodzi coś wielkiego. Morze nigdy nie było łaskawe – a teraz milczy, skrywając odpowiedzi na pytania, których nikt nie chce zadawać.